Przemyślenia..

Zbuntowane Anioły – projekt do którego trzeba było mnie namawiać prawie pół roku, a stał się najważniejszym projektem mojego życia.

Bunt to najlepsze określenie mojego życia, czy to w pracy, czy w domu zawsze poukładana, zaangażowana ale stawiająca warunki i bardzo wymagająca.

Empatia to moje drugie imię, które zamieniłam na złość i żal do siebie i świata.

Pracowałam w wielu miejscach dużych i małych firmach, korporacjach z wielkiej czwórki, która nauczyła mnie że w życiu liczą się tylko liczby…

Moje córki to projekt który był dla mnie najważniejszy i jest nadal ale od kilku lat zaczęłam zauważać Siebie i to był początek moich zmian i problemów…

Żyłam w biegu jak wszyscy, od rana do wieczora, byle szybciej, byle zdążyć, byle zarobić…

Zapomniałam o rodzinie, relacjach, empatii, o wszystkim co ważne, bo opanował mnie strach i iluzja.

Dzięki Beacie Twardowskiej trafiłam do projektu Zbuntowane Anioły w jednym z najbardziej dramatycznych momentów mojego życia…

Choroby córek, niepełnosprawność, niebieska karta, zwolnienie dyscyplinarne, kryzys adaptacyjny w pandemii odbiły się na mnie tak mocno, że w dwa miesiące z awansu w pracy zostałam w ręku ze zwolnieniem dyscyplinarnym na L4 i miesięcznej zamkniętej terapii…

Silna, przebojowa, otwarta i wyważona ja zniknęła pod wpływem presji (strachu, groźby i manipulacji). Mówią że wszystko jest w naszej głowie… owszem ale głowa to trybik serca.

W projekcie poznałam wiele trudnych historii kobiet, które są w trudnych relacjach, mają bardzo poważne problemy w życiu i w związku, szukają drogi do siebie.

Są takie jak ja, ale ja zniknęłam pod wpływem oczekiwań i krytyki. Zagubiłam się w świecie iluzji i wpływów, zatraciłam na moment swoją tożsamość, ale dzięki projektowi zbieram się w sobie i idę po swoje.

Dziękuje Beacie za namawianie mnie na zgłoszenie się do projektu, to początek historii, czyli życia na moich zasadach. Pozdrawiam.

Ksiądz Kaczkowski mówił: „Nie ma takiej słabości której nie umiem przekuć w sukces i żyć na pełnej petardzie. Ja dodaje żyć pełnią życia Na własnych zasadach z uważnością i sercem do Ludzi”


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *