Blog Fundacji Śląskie Anioły

7 marca 2024 roku Fundacja Śląskie Anioły, zarządzana przez Beatę Twardowską otrzymała Nagrodę Prezydenta Miasta Katowic za działalność charytatywną. Nagroda ta uskrzydliła Nas jeszcze bardziej! Szybko zapadła decyzja, że będziemy prowadzić bloga o tym co u nas i naszych podopiecznych.

O czym będzie?

O radości i smutku.
Sile i bezsilności.
Nadziei i jej braku.
Pracy i bezrobociu.
Dzieciach i bezdzietności.
Sensie lub bezsensie życia.
Miłości…
Wzlotach, upadkach, wsparciu.
O tworzeniu bezpiecznej przestrzeni wokół nas.
O tym jak pomagając innym – pomagamy sobie.

O kim będzie?

O nas kobietach…o tym jak spełniamy marzenia, chociaż czasem brakuje nam sił na ich spełnianie.
W takich momentach mamy siebie. Dodajemy sobie otuchy.
Inspirujemy się nawzajem!
Nie oceniamy, a doceniamy!
Dostrzegamy swoje mocne strony!
Znamy swoje słabości. Jednak nie wykorzystujemy ich przeciwko sobie, a staramy się słabości przekuć w moc lub nauczyć z nimi żyć.
Czasem jest trudno, ale mamy swoją Anielską przestrzeń.

Przede wszystkim jednak każdego dnia wyłapujemy z niego coś
 pozytywnego!
  • Niezapomniane warsztaty..

    Szósty czerwca. Dzień trudny, pełen emocji. Spotkanie z dziewczynami z projektu, szkolenie z coach’em. A ja, jak zwykle, spięta – bo rozmowa z terapeutą, z kimkolwiek, kto patrzy głębiej, zawsze mnie kosztuje. Bardzo dużo. Jak tylko weszłam do Fundacji, zrobiło mi się lżej. Tam mogę być sobą. Bez masek, bez uśmiechu na siłę, bez gry,…

  • Przemyślenia..

    Zbuntowane Anioły – projekt do którego trzeba było mnie namawiać prawie pół roku, a stał się najważniejszym projektem mojego życia. Bunt to najlepsze określenie mojego życia, czy to w pracy, czy w domu zawsze poukładana, zaangażowana ale stawiająca warunki i bardzo wymagająca. Empatia to moje drugie imię, które zamieniłam na złość i żal do siebie…

  • Z sernikiem w rękach i ciężarem w sercu – o dniu, w którym prawie nie poszłam.

    15 maja. Obudziłam się i wiedziałam, że nie dam rady. Tydzień był wyjątkowo trudny, każdy dzień ciągnął się jak wieczność. Czułam się przytłoczona, zmęczona, przebodźcowana. Znowu wróciły ciemne myśli. Myśli, które szeptały: “Nie dasz rady. Po co to wszystko? Przestań się męczyć.” Ten dzień miał być kolejnym spotkaniem w projekcie Fundacji Śląskie Anioły. Ale nie…

tbeata@op.pl

aniawojewodzka11@gmail.com